- autor: Admin, 2012-05-07 21:28
-
Pruchnik 06.05.2012
Start Pruchnik - Tęcza Kosienice 3:0 (2:0)
bramki: 8 min, 86 min. W.Znamieńczyków
30 min M.Czura
Niedzielne spotkanie gospodarze rozpoczęli bardzo dobrze bo już w 8 min. po ładnym i dokładnym wyprowadzeniu piłki z własnej połowy przez Marcina Mikłasza w sytuacji sam na sam znalazł się Waldi i pewnie pokonał Lizonia wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie. Start uskrzydlony prowadzeniem stwarzał sobie kolejne sytuacje: w 18 min ładnym strzałem z ok 18 mtr. popisał się M.Czura, ale bramkarz gości wykazał się niezłym refleksem i wybił piłkę na rzut rożny. W 23 min pruchniczanie ładnie rozegrali rzut wolny i po wrzutce K.Mikłasza, Punek uderzył piłkę głową minimalnie nad poprzeczką. Goście w tym okresie oddali jeden groźny strzał z dystansu, a w 27 min po zgraniu piłki przez Buczyńskiego w dobrej sytuacji znalazł się Barszczak, ale jego strzał obronił pewnie Świst. W 30 min po akcji Startu obrońcy Tęczy wybili piłkę na 20 mtr od bramki, a ta wpadła wprost pod nogi Osy, który pięknym strzałem z pierwszej piłki nie dał żadnych szans bramkarzowi przyjezdnych i ustalił wynik meczu do przerwy.
Od początku drugiej połowy Start znowu ruszył do ataków i stwarzał sobie kolejne sytuacje: w 47 min. z bramki wyszedł wysoko Lizon, a Osa próbował go przelobować z ok 35 mtr, jednak nieznacznie chybił. W 50 min. sam na sam z bramkarzem wyszedł Waldi, ale zwlekał z oddaniem strzału i został zablokowany przez wracających obrońców, w 62min. dogodną sytuację miał Kuba, uderzył mocno ale tuż obok bramki. W drugiej połowie Tęcza też stwarzała zagrożenie pod Naszą bramką: w 53 min Buczyński uderzył piłkę głową tuż nad poprzeczką, w 70 min po kontrze gości groźnie strzelał Lusio ale Waldek pewnie interweniował.
W 86 min wynik meczu ustali Waldi, który wykorzystał świetne dośrodkowanie Kamila z rzutu wolnego i strzałem głową zdobył trzecią bramkę dla Startu.
Było to kolejne zwycięstwo Startu na wiosnę, ale aby potwierdzić klasę trzeba wygrywać kolejne mecze a kolejny już w niedziele na stadionie w Rokietnicy z Pogórzem. Będzie to na pewno mecz walki i zapraszamy kibiców do wsparcia Naszego zespołu.
PS. W meczu Huragan Gniewczyna - LKS Skołoszów złamania nogi doznał M.Krupa, który w Starcie pomaga trenerowi Kiszce i zajmuje się trenowaniem bramkarzy, a efekty jego pracy widzimy na boisku.
Popularnemu "ŁYSEMU" życzymy szybkiego powrotu do zdrowia !!!!POZDRAWIAMY!!!